Szkoda straconych wojsk, jakby ktos planowal atak na prowincje ermoru przy mnie to dajcie sygnal bo może byc tak cześciej.
Mam jeszcze jedna neutralna prowincje, pomiedzy mna a Ermorem, ale tak jest wysunieta do przodu że nie planuje jej atakowac bo tylko bym rozciagnął linie frontu. Co ciekawe, armie ermoru calkiem spore przechodza obok a tez nie zdobyly tej prowincji, moze dlatego ze tam sa longbowmani, knighty i ciezka piechota.
Mam stały dochód w postaci około 30 menad na ture, co bedzie stanowiło zywy równoważnik dla stad umarlaków, generalnie mam wiekszosc sil ze słabych menad
Ja mam na razie +11 gemow smierci na ture i moj plan to zwalczanie ognia ogniem Niech sie undeady wytluka, moi z wsparciem kaplanskiej artylerii, to co zostanie to moi giganci zadepcza
Panowie, według mnie nadszedl czas otwartej wojny i natarcia na pozycje ermoru. Mam gotowe rozkazy aby uderzyc na jedna z dawna upatrzona prowincję. Ermor nie broni jej zadnym wojskiem poza lokalną obroną.
Proponuje aby każdy sie rozejrzal czy nie ma jakiegos łatwego łupu w poblizu i zmusimy ermor do wojny na kilka frontów.
Myśle że to juz pora, co wy na to? Kto jeszcze chce atakowac teraz?
Stało sie, Ermor wypowiedzial mi wojne i zaatakowal jednoczesnie gdy ja w innym miejscu zaatakowałem jego. Wymieniliśmy sie prowincjami.
Przegrałem bitwe obronna mimo że atakowal siłami okolo 150-200 jednostek, ale niestety wiekszosc z nich bylo zywych, a najbardziej zaskoczyl mnie wykorzystaniem kawalerii amazonek (2 sztuki), które okrazyly plac bitwy i wyciely mi 6 z 9 priestów po czym wojsko zaczelo uciekac
W prowincji zdobytrej na ermorze niezadowolenie jest ponad 200, musi miec maksymalne podatki.
Ide dalej do walki, teraz planuje odbic swoja prowincje zanim mi ludzi wykosi a jedno czesnie uderzam dalej silami armii południowej dopóki nie spotkam jakiegos konkretnego oporu. jak ktos ma pozyczyc gotówke to jestem chetny nie mam forsy na wiecej wojska, że o zamkach nie wspomne.
Teraz cale chmary ermoru przyjda domnie wiec bedziecie miec łatwy łup, lto pierwszy ten lepszy, za kilka tur w prowincjach ermoru nie bedzie wogole ludzi, nawet jak dominiom jest nasze to on wycina ludnosc podatkami.
Musze przegrupowac wojska w tej turze (mam jeszcze 1 neutralna prowincje)
w 23 turze bede atakowal 35 w nastepnej 22 i bede sie kierowal na 3 i 10
atakujac z tej strony nie bede wchodzil w droge Pythium i Jotun
(dodane)
Atakuje w 23 turze 91 i 35
Darek B napisał/a:
Atakuje 34, 82 i 102
Zdaje sie ze atakujac 34 zablokujesz droge T'ien Ch'i
(dodane)
Wyglada na to ze sam bede blokowal droge T'ien Ch'i
Mam sporo gemow smierci, natury, powietrza i wody (kolejnosc malejaca) i cierpie na brak gemow ziemi
Ostatnio zmieniony przez aab Nie Lip 16, 2006 10:46 pm, w całości zmieniany 3 razy
34 uzgodnione z Tien Chi, atakuje tam na jego prosbe:
"zaatakowałbyś nieumarłych w prowincji 34 i posuwał się w głąb ich terytorium? ja to zrobię z drugiej strony"
Super, zwłaszcza atak na 102 jest mi na reke. Widze przy swojej granicy cztery wieksze grupy wojsk ermoru (powyzej 100), najwieksza to 280, wiec pewnie teraz bitwy sie posypia na calej długosci granicy. Ciekawe ile wybronie.
Mam gemy zwłaszcza natury, troche smierci i ognia i pojedyncze ziemi i wody, gemy ognia pozamienialem na zloto i kupilem armie, nie mam wcale zródel astralnych pereł i kamieni powietrza.
Ma. Konkretnie 112, 104 i 116 leza w moich planach operacyjnych. Rownoczesnie zabezpieczam morze, wiec jesli ktos tam wdzodzi to niech da znac na gg Zaczynam id 117.
Ostatnie wiesci z frontu Pangaea:
Odparłem dwa ataki i zdobylem jedna prowincje. Niezdobylem jeszcze tej mojej utraconej, ale teraz skieruje tam wieksze sily + Burczek wymiatacz. Ogólny bilans wczorajszej tury to:
76 poległy na chwałe pangaea moich jednostek
225 ubitych szumowin ermoru (w tym 2 dowodców)
Najbardziej mnie niepokoi niezajecie przez Marignon prowincji 102, teraz tam Ermor ma spore sily ktorymi moze mi wejsc na tyły i zniszczyc gospodarke. Licze na szybkie uregulowanie tej kwestii, bo to wiaze mi sily potrzebne w innym miejscu.
Ladna mapka od Jotunheima sie pojawila musisz miec chmare zwiadowcow ze tyle swiata widzisz. Za to ten z danymi propheta ermoru drugi obrazek to nieporozumienie, wielkosc prawie 1MB w jpg(!) to przesada.
Co do morza to pyhium sie tam wybiera, mówil o tym ze dwa dni temu.
Witam
Ano na 102 mnie odparl. Doslal posilki i propheta. Bilans: moich padlo 20pare, undeadow 80 pare. Nie jest zle, dosylam posilki, dokupuje priestow i w przyszlej dokoncze sprawe.
Ogolnie 3:1 dla Marignona. 3 Prowincje zajalem. W tej atakuje tylko 28, na pozostalych frontach gromadze sily. Na 35 czai sie armia ~250 undeadow, pewnie mi odbije 1 stracona prowincje. Ktos jeszcze walczy z Ermorem? Nie przespijcie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum