Według mnie w takiej grze każda rasa powinna mieć określone specyfikacje. Było tak już w wielu grach ale chodzi tu o to aby nie przesadzać z ilością dróg rozwoju gdyż to często powoduje zagmatwanie gry. Ktoś kto mieszka w państwie z dala od morza nie powinien mieć możliwości zostania rybakiem bo i po co? Tak samo ze szkołami magii. Powiedzmy po dwie dla każdej rasy. No i możliwość konstruowania własnych pojazdów, budynków indywidualnych dla każdego gracza.
Tak, dyplomacja jest bardzo ważna, dodam tylko że idealna gra powinna przedstawiac nie tylko stan oficjalnych stosunków i układów, ale tez chciałbym miec jakis wskaźnik faktycznego poparcia. Zupełnie inne ma znaczenie propozycja sojuszu gdy ktos nas lubi a zupełnie inne ta sama propozycja gdy ktos nas sie boi.
Możliwośc projektowania, wyjdowania i budowy swoich własnych maszyn lub jednostek jest bardzo dużym plusem, ale mozliwym tylko w grach fantastycznych z rozbudowanymi opcjami wynalazczości, trudno mi sobie wyubrazic co miałbym budowac gdy gram w drugiej wojnie swiatowej i jakis repertuar czołgów i reszty jest juz ustalony.
Z tą dyplomacją to nie tak prosto. Co jeśli gra tylko symuluje bitwy? Żadnej dyplomacji tam nie potrzeba. A jeśli jest tylko 2 graczy?
Tu potrzeba fundamentalnych zmian w założeniach. Po co rozbudowana dyplomacja, skoro gra toczy się pomiędzy ludźmi i ich decyzje, na przykład, nie pociągają za sobą żadnych konsekwencji u ludności? Wojna w dowolnym momencie, zrywanie układów, zabójstwa. Jeśli gra nie będzie piętnowała "zdradzieckich zachowań" dlaczego ich nie stosować?
No i drugi - główny problem. Jeśli założeniem jest dominacja nad całym obszarem, po co dyplomacja, skoro i tak wszystkie układy skończą się totalną wojną? Gra powinna dopuszczać inne warunki zwycięstwa, niż tylko podbój wszystkiego.
Oczywiście dyplomacja ma sens tylko przy dużej ilości graczy (zakładam że zawsze moga to byc gracze sterowani przez AI). Wtedy kazdy atak bez zapowiedzi, albo zdradziecka zmiana frontu i uderzenie na sojusznika powinno zmieniac jakis ranking dyplomatyczny.
Czy aby taki ranking jest miarodajny dla innych graczy? AI może z niego korzystać, ale powiedzmy sobie szczerze - AI nie jest traktowane przez ludzi jako partner. Czy nawet najgorsza opinia międzynarodowa powstrzyma innego gracza od podpisania korzystnego układu? To wcale nie jest takie proste rozwiązanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum