gry strategiczneSerwis gier strategicznych www.sztab.com  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat


Poprzedni temat :: Następny temat
Rosja vs USA

Kto by wygrał
nie wiem
17%
 17%  [ 6 ]
Rosja
34%
 34%  [ 12 ]
USA
48%
 48%  [ 17 ]
Głosowań: 18
Wszystkich Głosów: 35

Autor Wiadomość
monk
Szeregowy


Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 5
Skąd: wola dębińswka
Wysłany: Pon Mar 21, 2005 2:10 pm   

teraz rosjanie przeprowadzają testy nad nowom rakietom zdolnom wykonywać zmiany w trakcie trakcie lotu ta broń moż zaskoczyć usa , ale naj lepszom broniom jest terroryzm efekty można był zobaczyć `11 września 2001 nawet taki kolos sie nie obronił :twisted:
 
 
Poziom: 1 HP   0%   0/18
   MP   100%   8/8
   EXP   44%   4/9
Ajmdemen 
Generał


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Cze 2004
Posty: 1198
Wysłany: Pon Mar 21, 2005 3:45 pm   

Cytat:
ale naj lepszom broniom jest terroryzm efekty można był zobaczyć `11 września 2001 nawet taki kolos sie nie obronił


to chyba nie powód do radości, zresztą Rosja ma z atakami terrorystycznymi więcej problemów niż USA.

Cytat:
prawda jest taka gdyby chrużczow nie odwołal w połowie drogi na kube statków z zakietami zdolnymi
wynieś bombe atomową ameryki jużby nie było


zapewne nie, zapewne ZSRR ani żadnych innych państwa również by nie było.

Cytat:
Powiedzmy, że większe siły i lepsze lotniskowce (Rosjanie mają chyba ze 2, w tym 1 na chodzie ), ale czy którakolwiek ze stron może wykryć swoje okręty podwodne? Jeden taki i żegnamy pół grupy.


przed okrętami podwodnymi skutecznie bronią właściwie tylko... własne okręty podwodne (nie wiem czy trałowce jeszcze się do tego nadają), sądzę, że Amerykani byliby w stanie sformować wystarczające eskorty, ale to kwestia gdybania- w każdym razie przewaga na morzu jest po stronie Amerykanów.

Odnośnie sił lotniczych- spójrzmy prawdzie w oczy, ile nowoczesnego sprzętu ma tu Rosja, Amerykanie zaś moglby obdarować parę krajów i by nie zauważyli różnicy. Sama przewaga liczebna wystarczyłaby, by zmasakrować lotnictwo rosyjskie.

Cytat:
T-80 to z grubsza równorzędny przeciwnik dla nowych Abramsów, a jeszcze T-90


kolega na poważnie o tych czołgach? Czołgami nie ma co się przejmować, co pokazała również Pustynna Burza. Jeden czołg= 1 rakieta ze śmigłowca :)
I tu muszę przypomnieć kto będzie miał przewagę w powietrzu :) (a Czeczeni w Groznym poradzili sobie bez śmigłowców, a nawet bez porządnej broni przeciwpancernej z setką rosyjskich czołgów)

Cytat:
A standardowy kontrakt w USArmy to chyba 3 lata, czy więcej niż w Rosji?


Skoro przeciw 3 Rzeszy USA potrafiło zrobić powszechną mobilizację to myślę, że zdołałoby to powtórzyć przy takim przeciwniku jak Rosja.

Cytat:
A co ZSRR zrobiło Armii Kwantuńskiej (tak, tak milion żołnierzy), to chyba wiemy?


A jak liczne były siły, którymi ją zaatakowali? Nie wiem czy jest to zwycięstwo, z którego można być dumnym. Choć oczywiście atak ZSRR również bardzo przyczynił się do kapitulacji Japonii.
 
 
Poziom: 30 HP   1%   23/2333
   MP   100%   1114/1114
   EXP   17%   17/99
Kizik 
Major


Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 193
Skąd: Z Peloponezu
Wysłany: Pon Mar 21, 2005 6:31 pm   

tak dla mnie to ta onkieta mogła by brzmieć troche inaczej Chiny vs USA
 
Poziom: 12 HP   0%   0/319
   MP   100%   152/152
   EXP   96%   26/27
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Sro Mar 23, 2005 11:17 am   

Backside napisał/a:
Chyba, ze przyjdzie "ten koniec" świata, która ma przyjśc np. dla mnie (nas?) chrześcijan. To związane jest z pojawieniem się na ziemii esencji zła, czyli antychrysta, a wtedy już by nie było we wzjamenej desktrukcji nic dziwnego.


A niby jak sobie wyobrażasz owego Antychrysta?? Boruta z ogonem czy inny Rokita??
Ja, chrześcijanin, uważam, iż wcale nie są potrzebne atrybuty niezwykłości w rodzaju mórz lawy czy wyziewów siarki - wystarczą dystynkcje z trupimi główkami, wystarczą rękawice dzierżące Cyklon B, wystarczy pióro w dłoni, którym się podpisuje rozkazy rozstrzelania czy też "przesiedlenia"...

Podziwiam Twą wiarę w świetlisty rozwój ludzkości, ale jej nie podzielam. Wojna atomowa jest jak najbardziej możliwa i prawdopodobna, a to z tej prostej przyczyny, że kluczowa tutaj jest wola człowieka. Tylko ona.
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
Kizik 
Major


Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 193
Skąd: Z Peloponezu
Wysłany: Sro Mar 23, 2005 4:20 pm   

zgadzam się z poprzednikiem jeszcze raz powtarzam ale mam nadzieje że to się nie potwierdzi....największym i lekceważnoym...nawet większym od porąbanych fundamentalistów....są Chiny i Korea północna...
 
Poziom: 12 HP   0%   0/319
   MP   100%   152/152
   EXP   96%   26/27
Backside 
Major
JazzFunk Planeta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Paź 2004
Posty: 842
Skąd: Z planety Melmaq
Wysłany: Sro Mar 23, 2005 8:48 pm   

Klemens napisał/a:

A niby jak sobie wyobrażasz owego Antychrysta?? Boruta z ogonem czy inny Rokita??
Ja, chrześcijanin, uważam, iż wcale nie są potrzebne atrybuty niezwykłości w rodzaju mórz lawy czy wyziewów siarki - wystarczą dystynkcje z trupimi główkami, wystarczą rękawice dzierżące Cyklon B, wystarczy pióro w dłoni, którym się podpisuje rozkazy rozstrzelania czy też "przesiedlenia"...

Podziwiam Twą wiarę w świetlisty rozwój ludzkości, ale jej nie podzielam. Wojna atomowa jest jak najbardziej możliwa i prawdopodobna, a to z tej prostej przyczyny, że kluczowa tutaj jest wola człowieka. Tylko ona.


Ech....................
A czy ja napisałem, że sobie tak wyobrażam ??!?!?!?!?!?!?!?

Widzę, że również nie doczytałęś co ja napisałem.
Napisałęm, że dziś wojna atomowa jest skrajnością - DZIŚ!
A nie wiem co DZIŚ ma wspólnego z rozwojem człowieka, bo to chyba przyszłość, a jeśli mówimy o rozwoju w sensie technologiczno-cywilizacjyjnym to dodam, że to przyszłosć bardzo odległość.

I dodam, że możliwość wojny atomowej uznałem łącznie z wolą człowieka...

A tak przy okazji chyba bieg dyskusji lekko się zmienił :].
 
 
Poziom: 26 HP   1%   16/1637
   MP   100%   781/781
   EXP   3%   3/78
raynale
Szeregowy


Dołączył: 17 Sie 2004
Posty: 135
Wysłany: Sro Mar 23, 2005 9:31 pm   

Dorzuce skromnie, ze dysponujemy przeraźliwie małą iloscią danych. I nie tylko my. Jesli USA tyle wie o Rosji, Korei pn., co o Iraku, to ja dziekuję...
Swoją drogą - Chiny - to istotnie zagadka: drapiezny kapitalizm bez związków zawodowych, osłon socjalnych itd. + najnowsza technologia, rychło nieżle zamieszają. Najtansza w swiecie siła robocza i to w takiej ilosci, to potezny atut. Jest sie nad czym zadumac...
 
Poziom: 10 HP   0%   0/230
   MP   100%   110/110
   EXP   68%   15/22
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Sro Mar 23, 2005 11:37 pm   

Backside napisał/a:
Napisałęm, że dziś wojna atomowa jest skrajnością - DZIŚ!


Zanim zaczniesz unosić się gniewem, przeczytaj dokładnie, to napisałem:)).

Antychryst był w Oświęcimiu, był w Łubiance czy na Magadanie, był w kambodżańskich dżunglach, w tokijskim metrze... Był... Wojna atomowa nie jest więc teraz żadną skrajnością, nie jesteśmy wcale bezpieczniejsi, niż 40 lat temu... Rzekłbym, iż wręcz przeciwnie...
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
raynale
Szeregowy


Dołączył: 17 Sie 2004
Posty: 135
Wysłany: Czw Mar 24, 2005 12:28 am   

"Skrajnosc" to pojecie, które ma wiele odniesień...
W sferze zdarzen mozliwych, mogących zaistniec - wojny nuklearnej, niestety, do "skrajnych" zaliczyc nie potrafię.
Z racjonalnego, pragmatycznego, militarnego punktu widzenia - to jednak skrajnosc.
A o błedzie, błahym incydencie jako przyczynie wybuchu takiej wojny pisał chocby Nevil Shute w "Ostatnim brzegu"...

BTW Antychrysta w tej wymianie opinii pominąlbym ... (w Oswiecimiu był? Co na to Żydzi, w Hiroshimie - nie?), bo metafora staje sie zanadto dosłowna, gdy religie pomieszac z poezją..
 
Poziom: 10 HP   0%   0/230
   MP   100%   110/110
   EXP   68%   15/22
Kizik 
Major


Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 193
Skąd: Z Peloponezu
Wysłany: Czw Mar 24, 2005 7:43 am   

najgorsze jest to że ludzie żyją treche jakby w nieświadomiści.....myślą eee wojna atomawa nigdy się nie zdarzy....ale przepraszam po 1 wojnie światowej zarzekano się wręcz że taka maskara się niepowtórzy...i co?...20 lat pózniej niepotórzyła się maskara taka jak w 1 ws tylko kilka razy większa. Dziękujmy bogu że w eurpie przez 50 lat mamy spokój i oby jeszcze tak trwało jeszcze z 1000 i więcej ...ale pamiętać trza że jest zagrożenie.


Apropo Chrl. Słuchałem dość dawno chyba radia bis i tam powiedziano że za 15 lat chiny staną się tak potężne jak związek radziecki w latach najwyższej chwały. Ciekawostką jest że chinole sami zapowiedzieli że chcą to zrobić. Tak samo chcą pokazać że potrafią wysłać człowieka na księżyc i słyszałem że budują nowy system operacyjny do komputerów który ma kosztować 10 razy mniej niż BILAGEJTSA....może to przechwałki...a może nie oceńcie sami
 
Poziom: 12 HP   0%   0/319
   MP   100%   152/152
   EXP   96%   26/27
El Cid
Kapral


Dołączył: 26 Lut 2005
Posty: 27
Wysłany: Czw Mar 24, 2005 11:28 am   

Ajmdemen napisał/a:
też tak sądzę- choć może w razie wojny na terenie państwa trzeciego ograniczono by się do użycia broni konwencjonalnej i wtedy można by dyskutować o ewentualnym zwycięzcy- stawiam tu zdecydowanie na USA, które ma lepsze siły morskie i powietrzne (przewaga w powietrzu jest obecnie BARDZO ważnym czynnikiem- przykładem choćby Pustynna Burza), a armia lądowa choć mniej liczna jest lepiej wyposażona, wyszkolona i dowodzona. Zresztą armia rosyjska od np saddamowej jest lepsza właściwie tylko w liczbach. Jeśli miałbym wybierać jakiegoś prawdziwego przeciwnika dla USA to byłyby to Chiny- tu i liczby większe, a nie wiem czy technologia nie lepsza niż u ruskich.

Jeżeli chodzi o wojnę atomową, może i faktycznie nikt by nie wygrał, choć USA ma więcej pocisków jądrowych. Rosja może nie mieć wystarczająco dużo pocisków do zniszczenia CAŁYCH Stanów.
Jeżeli chodzi o wojnę konwencjonalną, przewaga USA jest bezapelacyjna - praktycznie w każdej dziedzinie USA jest lepsze (organizacja, czołgi, BWP, jeepy, lotnictwo, marynarka wojenna, you name it).
Chiny też takie mocne nie są - liczby znacznie większe ale technologia... to mam wątpliwości. Bo np. Chiny kupiły sobie w Rosji licencję na produkcję J-11 (pewnej odmiany Su-27 czy Su-30) - jak się dowiedziałem z Nowej Techniki Wojskowej, "jakość wykonania w zakładach w Shenyangu pierwszych dwóch była tak niska, że trzeba je było rozebrać i zmontować na nowo z udziałem Rosjan".
 
Poziom: 3 HP   0%   0/44
   MP   100%   21/21
   EXP   100%   9/9
Backside 
Major
JazzFunk Planeta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Paź 2004
Posty: 842
Skąd: Z planety Melmaq
Wysłany: Czw Mar 24, 2005 2:00 pm   

Klemens napisał/a:
Wojna atomowa nie jest więc teraz żadną skrajnością, nie jesteśmy wcale bezpieczniejsi, niż 40 lat temu... Rzekłbym, iż wręcz przeciwnie...


Czyli rozumiem, że uważasz, iz nie było by w tym nic zaskakującego, gdyby nagle Irak odpalił w Amerykę nuke'a, w odwecie USA zmiotłoby cały Irak z powierzchni Ziemi, a do wojny przyłączały by się inne państwa na przemian wciskając guziki odpalające bomby?

W takim razie kwestia określenia czym jest wojna atomowa jest kwestią wyobraźni.Ja, jeszcze, nie wyobrażam sobie takowej wojny i w moich zamysłach jest to dziś skrajność. Kiedy nie będzie? Tego nie wiem - może jak swiat zacznie przyjmować coraz ostrzejsze środki "budowania pokoju" i wymuszania czegoś na innych państwach.
 
 
Poziom: 26 HP   1%   16/1637
   MP   100%   781/781
   EXP   3%   3/78
El Cid
Kapral


Dołączył: 26 Lut 2005
Posty: 27
Wysłany: Czw Mar 24, 2005 3:33 pm   

Kwestia skrajności - zależy dla kogo. Państwa takie jak Rosja, Korea Pn. czy Chiny, nie liczące się ze zdaniem opinii międzynarodowej i ONZ nie cofnęłyby się pewnie przed użyciem broni jądrowej. Natomiast USA na pewno by inaczej postąpiło, skoro nawet sama wojna konwecjonalna w Iraku wywołała na świecie wielkie oburzenie.
 
Poziom: 3 HP   0%   0/44
   MP   100%   21/21
   EXP   100%   9/9
inqistor
Generał


Dołączył: 15 Kwi 2004
Posty: 509
Wysłany: Pią Mar 25, 2005 9:23 pm   

Ajmdemen napisał/a:
w każdym razie przewaga na morzu jest po stronie Amerykanów.


Na - bez wątpienia, ale czy pod? :)

Cytat:
Odnośnie sił lotniczych- spójrzmy prawdzie w oczy, ile nowoczesnego sprzętu ma tu Rosja, Amerykanie zaś moglby obdarować parę krajów i by nie zauważyli różnicy.


A co Amerykanie ostatnio wypuścili? B-1/2 - bombowiec - kompletnie nie nadaje się do walki powietrznej, F-117 - szturmowy - stealth, więc ma zapewne słabe osiągi. Su-27 powstał jako odpowiedź na F-15/F-16. Jak w tym wszystkim wygląda F-18? Był projektowany, jako następca F-15, czy wielozadaniowy samolot dla floty? Pozostaje oczywiście F-22, ale on chyba jeszcze nie zdążył wejść do słuzby. Przewagę w powietrzu najpierw trzeba wywalczyć, a w tym można sobie pomagać i z ziemii - tu znów Amerykanie mają w plecy bo praktycznie nie potrzebowali i nie rozwijali broni przeciwlotniczej.

Cytat:
Sama przewaga liczebna wystarczyłaby, by zmasakrować lotnictwo rosyjskie


Nie sądzę, aby Rosjanie tak zaniedbali swoje siły powietrzne. Rzućmy okiem na globalsecurity:
http://www.globalsecurity...sia/av-main.htm - Rosjanie mają 1390 myśliwców i 990 samolotów szturmowych.
Amerykanie - http://www.globalsecurity...ft/overview.htm - ostatnie dane za 2001 - zbiorczo oba typy - USAF 906+flota 432+Marines 280=1618. To nie jest jakaś ogromna różnica (niecałe 15%), tym bardziej, że Amerykanie mają trochę ponad 500 w rezerwie, a Rosjanie 1700.

Cytat:
Cytat:
T-80 to z grubsza równorzędny przeciwnik dla nowych Abramsów, a jeszcze T-90


kolega na poważnie o tych czołgach? Czołgami nie ma co się przejmować, co pokazała również Pustynna Burza. Jeden czołg= 1 rakieta ze śmigłowca :)


Bali się używać śmigłowców nawet w Jugosławii, gdzie była raczej średnia obrona przeciwlotnicza. A Pustynna Burza pokazała co najwyżej, że nikt danych nie sprawdza i piloci dalej przesadzają co najmniej 3-krotnie ;)

Cytat:
I tu muszę przypomnieć kto będzie miał przewagę w powietrzu


Przewagę - być może, ale nie panowanie. A co się dzieje, jeśli takie śmigłowce napotkają jeden myśliwiec wroga?

Cytat:
(a Czeczeni w Groznym poradzili sobie bez śmigłowców, a nawet bez porządnej broni przeciwpancernej z setką rosyjskich czołgów)


Też prawda, ale używali do tego Rosyjskich RPG, a Amerykanie nie mają czegoś takiego na stanie :D

Cytat:
Cytat:
A standardowy kontrakt w USArmy to chyba 3 lata, czy więcej niż w Rosji?


Skoro przeciw 3 Rzeszy USA potrafiło zrobić powszechną mobilizację to myślę, że zdołałoby to powtórzyć przy takim przeciwniku jak Rosja.


Chodzi o to, czy są lepiej wyszkoleni. Zresztą będąc już przy transporcie lotniczym - Rosjanie mają więcej Dywizji Powietrznodesantowych i mają w nich nawet komponent ciężki.

Cytat:
Cytat:
A co ZSRR zrobiło Armii Kwantuńskiej (tak, tak milion żołnierzy), to chyba wiemy?


A jak liczne były siły, którymi ją zaatakowali?


Podejrzewam, że stosunek sił mniejszy, niż przy atakach Amerykańskich na osobne wyspy :)
No i przynajmniej mieli zaopatrzenie, nie jedli siebie nawzajem, jak na wyspach.

Klemens napisał/a:
Wojna atomowa jest jak najbardziej możliwa i prawdopodobna, a to z tej prostej przyczyny, że kluczowa tutaj jest wola człowieka. Tylko ona.


Raczej zbiorowa wola jednostek decyzyjnych, że się tak wyrażę. Do wystrzelenia pojedynczej rakiety potrzeba zgody co najmniej 3 ludzi (a każdy z własnym kodem/kluczem). Gdzieś czytałem o takich ćwiczeniach w USA i tam wykonania rozkazu odmówiło tak w okolicach 60% :)

El Cid napisał/a:
Jeżeli chodzi o wojnę konwencjonalną, przewaga USA jest bezapelacyjna - praktycznie w każdej dziedzinie USA jest lepsze (organizacja, czołgi, BWP, jeepy, lotnictwo, marynarka wojenna, you name it).


Rosyjska Dywizja Powietrznodesantowa może być gotowa w ciągu niecałego pół dnia - standardy NATO-wskie to 3 dni, a Amerykanie ostatnio zawsze się spóźniają. W czasie IIWŚ Rosjanie mieli (na początku przynajmniej) lepsze czołgi - nawet od Niemców, BWP to wynalazek Rosyjski - w Ameryce tacy geniusze mieszkają, czy to Rosjanie nagle dostali porażenia?

Cytat:
Państwa takie jak Rosja, Korea Pn. czy Chiny, nie liczące się ze zdaniem opinii międzynarodowej i ONZ nie cofnęłyby się pewnie przed użyciem broni jądrowej. Natomiast USA na pewno by inaczej postąpiło, skoro nawet sama wojna konwecjonalna w Iraku wywołała na świecie wielkie oburzenie.


Wywołała oburzenie i co? Amerykanie wstrzymali inwazję? Coś chyba nie bardzo sie liczyli jednak z opinią międzynarodową.
Jest tylko jeden kraj na świecie, który dotychczas bojowo zastosował broń jądrową - i on z pewnością nie cofnie się przed ponownym użyciem?
 
Poziom: 20 HP   0%   0/893
   MP   100%   426/426
   EXP   82%   43/52
Spider 
Pułkownik


Dołączył: 27 Maj 2004
Posty: 88
Skąd: Koluszki
Wysłany: Pią Mar 25, 2005 11:13 pm   

Rosja nie ma możliwości technicznych konwencjonalnego ataku na USA. USA ma śrdoki techniczne, ale byłoby im bardzo ciężko, gdyż Rosja dysponuje dużą ilością uzbrojenia. Najczęściej nie jest to najnowocześniejsze uzbrojenie - można przyjąć, że w prawie każdej dziedzinie USA ma przewagę. Jednakże ilość uzbrojenia będącego w posiadaniu Rosjan powoduje, że nie jest to przewaga duża i nie jest możliwy scenariusz typu irackiego. Na pewno USA nie miałby tak ogromnej przewagi w powietrzu - szczególnie że Rosjanie mieliby bliżej do swoich baz. Sukces prostych i tanich granatników przeciwpancernych RPG-7 w Groznym wynikał głównie ze złego użycia czołgów przez Rosjan. Nie mnie jednak w ciężkim terenie ograniczający możliwości czołgów mogą być one groźną bronią. W przypadku wojny konwencjonalnej mogłaby też mieć znaczenie mentalność społeczeństw - rosyjskie byłoby w stanie zaakceptować dużo większe straty niż amerykańskie. Siły atomowe obu państw są bardzo zbliżone dlatego pewnie w takim konflikcie nie zostałyby one użyte, gdyż oznaczałoby to obustronne unicestwienie.
 
 
Poziom: 8 HP   0%   0/159
   MP   100%   76/76
   EXP   36%   7/19
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
forum anime, widmo
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 16