gry strategiczneSerwis gier strategicznych www.sztab.com  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Znalezionych wyników: 490
Forum Strategie Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Projekt Strategii Idealnej
mande

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 9234

PostForum: Sztab VVeteranów - artykuły   Wysłany: Sro Cze 08, 2005 7:25 pm   Temat: Projekt Strategii Idealnej
Moje zdanie w tej sprawie. Jeżeli okaże się zbyteczne, można go ze spokojem zignorować.

Więc do rzeczy; moja wizja gry strategicznej, to coś czego mi brakuje w takich pozycjach jak: Rome Total War, Europa Universalis, Rise of Nations. Dodam, że gra mioch mażeń, to taka, która łączyłaby w jakiś przystępny sposób te trzy gry. Co mi się w nich podoba?
Po pierwsze:

- sposób rozgrywania bitew w Romie (a komu się nie podoba ??)
- Rozwijanie swojej nacji w RoN przez całą historię (coś jak Empire Earth, ale w innym klimacie; jedyne zastrzerzenie - w RoN czas płynie za szybko!)
- prostota i grywalność EU

Wiem, że trudno jest połączyć mapę z prowincjami z mapą pzrykładowo Roma, ale myślę, że nie jest tak ważne jaka będzie mapa, ale jak będzie się w to grać.

Ciekawym wątkiem byłoby dodanie magii, ale jest to tylko i wyłącznie kwetia fabuły, którą można de facto stworzyć nieco później (coż przeszkadza w zmienieniu założenia z gry czysto historycznej na grę historyczno-fantasy? Tylko napis na pudełku :-))

Innym wątkiem byłoby zrobienie czegoś co przypominałoby Zeusa:Pana Olimpu, ale nie musi to być City Builder. Chodzi o koncepcję, grywalność, niektóre rozwiązania (nie zachęcam do plagiatu, broń boże!).

Nie jestem programistą, więc nie wypowiadam się dość rzeczowo nt. ale myślę, że wtajemniczeni w to rzemiosło przetłumaczą sobie moją wypowiedź.
  Temat: Premiera nowej strony Sztabu!!
mande

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 7566

PostForum: Sztab VVeteranów - strona   Wysłany: Sro Cze 08, 2005 5:28 pm   Temat: Premiera nowej strony Sztabu!!
Dość nieswojo się czuję, jedynie komentując i krytykując, więc jak będzie coś do roboty, to poważnie rozważę taką możliwość (i tu uwaga; umieszczajcie na forum tematy do opracowania, zrobienia, tłumaczenia itp. to pomoże w rozwijaniu strony)

A więc po pierwsze: strona jest nadal nieprofesjonalna i niestety nic chyba w najbliższym czasie (z tego co tu i ówdzie widzę) się nie zmieni, więc musimy nadrabiać treścią. W końcu wolę komentarze typu:

"Nie jest to może majstersztyk pod względem wykonania, ale naprawde na stronie sztabowiczów można znaleźć masę dobrych rzeczy; warte oceny 8/10"

niż:

"Strona Sztabu jest wzorowo zrobiona, jeśli chodzi o layout, ale niestety nie przentuje żadnej konkretnej treści. W naszej ocenie 3/10"


Więc skoro na nowy wygląd trzeba będzie poczekać, to należy zadbać, by kiedy w końcu się takowy pojawi, nie był to przerost formy nad treścią.
  Temat: Mam pomysł!
mande

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 22011

PostForum: Sztab VVeteranów - strona   Wysłany: Sro Cze 08, 2005 4:37 pm   Temat: Mam pomysł!
Moja skromna uwaga dotycząca strategii właśnie;

Uważam, iż niezłym pomysłem byłoby zrobienie czegoś w rodzaju potężnej Unii, która zrzeszałaby wszystkie strony obecnie hostowane i przyszłe. Myślę, że jeśli wszyscy twórcy stron hostowanych się na to zgodzą, to taka wspólna, wielka strona, byłaby super.

Teraz sprecyzuję, o co mi chodzi. Głównym założeniem mojego pomysłu jest połąćzenie sił, w celu zrobienia porządnej strony o grach strategicznych i wszystkim co z tym związane (w większości przypadków towarzyszy temu dział militaria, lub coś takiego i forum). Obejmuje to: wspólna strona główna, z której byłyby odnośniki do poszczególnych działów. Poszczególne strony byłyby jakby podstronami jednej, dużej strony www.sztab.com.

Reasumując:

Celem takiej operacji jest:
- stworzenie przejrzystej dużej, rzetelnej strony o grach strategicznych
- ułatwienie graczom znalezienie poszukiwanych rzeczy w sieci (zamiast odwiedzać dziesiątki różnych stron, mieliby jedną)
- zdobycie większej popularności
- zyskanie prestiżu
- wszystko co może wam przyjść na myśl ;-))

Wierzę, że mój pomysł przyczyni się do ulepszenia strony pro publico bono :-)
  Temat: Katyń
mande

Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 8055

PostForum: Historia   Wysłany: Wto Cze 07, 2005 9:31 am   Temat: Katyń
Ajmdemen napisał/a:
Kwestia Katynia to jednak nie sprawa pojedynczych przestępców, ale zbrodni popełnionej przez funkcjonariuszy państwa działających na rozkaz.


Każdy zbrodniarz wojenny może powiedzieć, że "wykonywał rozkazy". Jest tak dlatego, że ci, którzy ośmielili się sprzeciwić dyktaturze, najczęściej gryźli ziemię. Co więc powoduje, że to wytłumaczenie nie jest respektowane na szeroką skalę (np porces norymberski)?
Jest to bardzo proste; zbrodniarze wojenni (czasem bezimienni) ponoszą współodpowiedzialność za swoje czyny. Aby wypełnić rozkaz lkikwidacji polskich oficerów z zimną kwią, trzeba było się wpierw wyzbyć wszelkich ludzkich odczuć, co powoduje, że sprawca upodabnia się do zwierzchnika, powszechnie uznawanego za zbrodniarza.
  Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
mande

Odpowiedzi: 121
Wyświetleń: 67681

PostForum: Historia   Wysłany: Sob Maj 28, 2005 5:54 pm   Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
Backside napisał/a:
Prawdą jest, że Blitzkireg zaskoczył Polaków, Niemcy szybko zniszczyli lotniska z samolotami, a Polskiego dowództwo nie potrafiło z początku utworzyć skutecznej obrony, ale pamiętaj, że przewaga ilościowa Wermachtu była prawie II razy większa, co przy wsparciu ofensywnego udziały wysokiej klasy czołgów i lotnictwa niszczącego "wszystko", sprawiło, że w sumie mieliśmy minimalne szanse na wygraną.


Faktycznie nikt w dowództwie poslkim się tego nie spodziewał. Jakieś 800 polskich dobrych samolotów zniszczono na ziemi. Polska może miałaby jakieś szanse, gdyby zachodni Alianci zaatakowali Niemcy od zachodu (Nadrenia). Samą przewagą sił znieśliby wojska niemieckie tam stacjonujące i Hitler musiałby wycofać część oddziałów z frontu polskiego, co spowolniłoby, lub zatrzymało nawet ofensywę. W takiej sytuacji Stalin miałby dużo do myślenia w sprawie 17 września.
Kontynuując: Polacy zyskaliby czas na wzięcie oddechu, może nawet udałoby się wygrać kilka bitew, wzmacniając polskie morale. I teraz są dwa warianty do wyboru: albo Alianci odnoszą sukcesy na zachodzie, albo zostają powstrzymani przez Wehrmacht. Jeśli zostaliby powstrzymani, to na froncie polskim sytuacja byłaby bez zmian. Jeżeli Alianci parliby mimo wszystko wgłąb Rzeszy, to Polacy mogliby podjąć kontrofensywę, z powodu przerzucenia części sił niemieckich na zachód.
Ten temat jest bardzo rozbudowany, więc pominąłem kilka ważnych kwestii, jak siła ludzka, ekonomia, broń, amunicja, zaoptrzenie, czynniki losowe itp.
  Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
mande

Odpowiedzi: 121
Wyświetleń: 67681

PostForum: Historia   Wysłany: Sob Maj 21, 2005 6:57 pm   Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
El Cid napisał/a:

1) Walka na więcej niż jednym froncie na raz. Po prostu III Rzesza była zbyt słaba na to. A stało się to problemem wtedy, kiedy wojna stała się materiałowa, tzn. wtedy kiedy o jej czynnikach przestały decydować talenty dowódcze i taktyka, a zaczęły decydować ekonomia i demografia. Pod tym względem zaś alianci mieli przewagę nad państwami osi.


Hitler chciał tego uniknąć za wszelką cenę, ale mu się nie udało. Gdyby wygrał bitwę o Anglię, wygrałby wojnę, bo wtedy alianci nie mogliby (nie mieliby skąd) przeprowadzić kampanii a'la "D-Day". Z drugiej strony, gdyby pokonał ZSRR (wygrana pod Stalingradem otworzyłaby mu drogę nad Morze Kaspijskie, czyli ropę) mógłby rzucić podreperowane siły Wehrmachtu do walki z Amerykanami.

El Cid napisał/a:

2) Po co III Rzesza zaangażowała się w kampanię w Afryce Północnej? Wiem, że Hitler chciał pomóc swojemu przyjacielowi Mussoliniemu, ale ze strategicznego punktu widzenia nie dawało to żadnych korzyści. Hitler powinien był skierować wszystkie siły przeciw ZSRR.


Kampania w Afryce Północnej nie była głupia! Gdyby Rommel wygrał pod Al-Alamajn (śmieszą mnie te tekturowe czołgi stawiane wtedy dla zmyłki przez aliantów, a jeszcze bardziej mnie dziwi, że Rommel się dał na to nabrać), to najprawdopodobniej dotarłby do Zatoki Peskiej, gdzie jest co? Ropa! Wtedy zabezpieczony wykurzyłby aliantów z Afryki. Kampania w Afr. Płn. dawała korzyści z punktu widzenia logistycznego i stategicznego właśnie, gdyż kontrolowanie wybrzeża od Maroka, do Aleksandrii i dalej oraz od Giblartaru, przez Włochy, do Bosforu i Dardaneli, pozwalałoby kontrolować cały akwen Morza Śródziemnego.

El Cid napisał/a:

3) Hitler powinien był pozwolić profesjonalnym generałom zająć się dowodzeniem Wehrmachtem.


To prawda, ale po części. Generałowie niekiedy z łatwością przekonywali Hitlera do swoich racji (patrz: historia z wycofaniem wojsk spod Stalingradu), najczęściej jednak Hitler był jak uparty osioł.
  Temat: Polska w Iraku
mande

Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 7979

PostForum: Historia   Wysłany: Pon Maj 16, 2005 7:36 pm   Temat: Polska w Iraku
Ogólnie cały ten IRAK okazał się wielkim bagnem, w które niepotrzebnie wleźliśmy. Ale skoro na coś się decydujemy, to nie możemy być GOŁOSŁOWNI.

Powinniśmy raczej zacisnąć zęby i robić swoje, ale do czasu... Myślę, że Irakijczycy powinni przejąc w 100% kontrolę nad swoim państwem. Czyli sskolenie Irackiej armii, stawianie jej na nogi i proporcjonalnie do jej liczebności wycofywanie sił (bądź, co bądź tak jest) OKUPACYJNYCH.
  Temat: W samo południe - ogon
mande

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5013

PostForum: Militaria   Wysłany: Pon Maj 16, 2005 7:31 pm   Temat: W samo południe - ogon
Moim zdaniem twoja prośba Cybul odnośnie zaznaczania czasów o których się mówi jest chybiona. Dlaczego? Po pierwsze historia nie dzieli się na IIWŚ i resztę, a po drugie dlatego, że z kontekstu można wywnioskować o jakich czsach mowa. Akurat w poście inqistora jest mowa ogólnie, przekrojowo o armii. Jeśli jest mowa o weterynarzach, to są to czasy do IIWŚ (włącznie). Jeśli zaś mowa jest o transporterach opancerzonych, to na pewno nie będzie to okres przed IWŚ (analogicznie piloci).

Co do samej zasadności dyskusji, to powiem, że jest to ciekawy temat, lecz dość ograniczony i raczej nie będzie można go rozwinąć tak jak owy wątek o starożytności czy IIWŚ. Ale dyskusja może być interesująca i owocna, do której zresztą gorąco zachęcam.
  Temat: W samo południe - zdobywamy miasto
mande

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4358

PostForum: Militaria   Wysłany: Pon Maj 09, 2005 6:32 pm   Temat: W samo południe - zdobywamy miasto
Miasto jest to teren najłatwiejszy do obrony i najtrudniejszy do zdobycia. Wiele zależy od okoliczności w jakich miasto zdobywamy.

Jeśli jest to jedno z wielu miast wroga, to na pewno nie możemy okrążyć go i czekać na wygłodzenie , ewentualnie poddanie, lub bitwę na przedpolu. W takim przypadku dobrze jest zarzucić miasto pociskami wszelkiej maści, koloru rozmiaru, celem zniszczenia czegokolwiek (bo miasto to jedno wielkie umocnienie i zniszczenie choćby kilku budynków, to duże ułatwienie dla atakujących).

Jeżeli natomiast jest to miasto ostatnie, lub jedne z ostatnich (np. Berlin, Leningrad) to można sobie pozwolić na okrążenie i nękanie wroga małymi wypadami do miasta. Oczyswiście dopóki, doputy jest się armią zwycięską. Jeżeli jednak wróg zdoła przeprowadzić kontrofensywę, to trzeba atakować intensywnie.

Miasto najlepiej zdobywa się działami burzącymi. Lecz pojawia się tu problem natury moralnej: czy można sobie pozwolić na pogrzebanie pod gruzami miasta prawie wszystkich cywilów?
  Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
mande

Odpowiedzi: 121
Wyświetleń: 67681

PostForum: Historia   Wysłany: Wto Kwi 26, 2005 7:22 pm   Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
Backside napisał/a:

Wydaje mi się, że krótka, acz silna ofensywa na zachód Rzeszy (nie wiem, ale nie sądzę, aby tam stacjonowały potężne oddziały) odwiodły by siły Niemieckie z Polski - i już nawet mogli by się wycofać, ale twtedy plan BLitzkriegu spaliłby na panewce.


Dokładnie, to w roku 1939 90% sił Rzeszy (!!!) uderzyło na Polskę, a na granicy zachodniej pozostało zaledwie 10% Niemców. Hitler grał jak pokerzysta, blefując raz za razem i (do pewnego momentu) zgarniając całą pulę.
Trudno powiedzieć jakie myśli kłębiły się w głowach francuskich przywódców, ale można to przynajmniej oszacować:
1. ślepa wiara w "zbawczą moc" linii Maginota (coś, co pochłonęło tyle pieniędzy musi się do czegoś przydać)
2. chęć ograniczenia strat w ludziach, poprzez przyjęcie ataku niemieckiego na linię Maginota
3. wiara w poszanowanie neutralności Belgii przez Hitlera
4. niedocenienie przeciwnika
i inne ...

Plan Fall Weiss był oparty właśnie za tym pokerowym zagraniu. Hitler aż zbyt dobrze znał mentalność ówczesnych Francuzów, by tego nie wykorzystać. Rzeczywiście; atak na Nadrenię mógłby przyprawić Hitlera o niezłą migrenę. Wtedy może także i Stalin zrewidowałby swoje "uczucia" do Fuhrera i albo nie wypełniłby zobowiązań aneksu do paktu Ribentropp - Mołotow, albo mógłby pod płaszczykiem pomocy Rzeszy (może nowy aneks do paktu ?) wprowadzić Armię Czerwoną na tereny Polski i Rzeszy i w krytycznym momencie "zwrócić lufy dział w kierunku Niemców".
  Temat: Rosja vs USA
mande

Odpowiedzi: 109
Wyświetleń: 41261

PostForum: Historia   Wysłany: Nie Kwi 24, 2005 9:07 pm   Temat: Rosja vs USA
Drogi Filo. Niezupełnie się z tobą zgadzam. Rosja mimo że ma przestarzały sprzęt, to ndal ma go wiele, a w każdej szkole wojskowej uczą, by nie lekceważyć przeciwnika, bo skutki mogą być opłakane. Z resztą lektura podręcznika od historii uczy, że czasami męstwo i odwaga znaczą więcej niż przewaga w uzbrojeniu (w pewnych granicach oczywiście) więc moim zdaniem z Rosją łatwo się nie wygrywa (patrz temat: "Dlaczego Niemcy przegrali wojnę" str. 3) i nik tak nie będzie myślał.
  Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
mande

Odpowiedzi: 121
Wyświetleń: 67681

PostForum: Historia   Wysłany: Nie Kwi 24, 2005 9:01 pm   Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
Problem Hitlera z Rosją był taki, że Rosja miała i ma ogromny potencjał. Mimio, że była wyniszczona polityką Stalina, zdobyła się na wielki exodus, wystawiła ogromną armię i zmiotła 80% Wehrmahtu z powierzchni Ziemi.
Tak, Rosja to olbrzymi kraj, olbrzymich możliwości i aby go zdobyć (podbić) trzeba się nieźle napracować (narazie nikomu się to nie udało - Rosji z XVII wielku nie liczę).
  Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
mande

Odpowiedzi: 121
Wyświetleń: 67681

PostForum: Historia   Wysłany: Nie Kwi 24, 2005 6:26 pm   Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
Do raynale : Nie wziąłeś pod uwagę społeczeństw. Jeśliby pół świata miało "jęczeć" pod jarzmem nazistów i sojuszników to narody "jęczące" nie przykładałyby raczej ręki do tego (może z niewielkimi wyjątkami - wszak takie zawsze się zdarzają) co z kolei wskazuje na to, że tylko wojska niemieckie, włoskie i japońskie (może jeszcze sojuszniczej Rumunii i Jugosławii) byłyby wierne systemowi.
I tu pojawia się problem natury technicznej: tak znikoma ilość wojska nie jest w stanie w pełni kontrolować całej Azji, Europy i Afryki. Doszłoby do rozruchów, powstań i wszystko mogłoby runąć tak szybko, jak powstało.
Jeśliby nawet Niemcy Włosi i Japończycy byli ciągle w stanie mobilizacji, to państwa te wyludniłyby się i brakłoby rąk do pracy.

Tak więc taka sytuacja byłaby możliwa jedynie przy pewnej współpracy z najeźdźcą a to byłoby możliwe jedynie wtedy, gdyby oferował on więcej niż ojczyzna.
  Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
mande

Odpowiedzi: 121
Wyświetleń: 67681

PostForum: Historia   Wysłany: Nie Kwi 24, 2005 12:19 pm   Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
Menajev napisał/a:
Z tego co wiem, to Francuzi mieli najlepsze uzbrojenie w Europie (gł. czołgi, które przewyższały- nieznacznie, ale zawsze- niemieckie)


Zależy z którego punktu patrzeć. Francuzi mieli liczniejsze wojska pancerne, ale głównie stare Renault czy inne tym podobne z I WŚ i jeśliby liczyć ogólną wartość bojową tych maszyn, to przewyższały one niemieckie. Natomiast patrząc z innej strony, Niemcy byli niejako "górą" bo mieli nowocześniejsze PzKpW I i PzKpW II. Dlaczego więc Francuzi przegrali? Fakty mówią za siebie, ale nadal jest to niepojęte; wszystkie symulacje komputerowe wskazują jednoznacznie na wygraną Francji.
Zgadzam się z Klemensem, że Francji bardzo :cry: nie na rękę była wojna i dlatego inwestowali w linię Maginota, która rujnowała im budżet przez szereg lat i w konsekwencji stała się zabytkiem, nigdy w pełni nie wykorzystana.
Niemcy w brutalny sposób wykorzystali poczucie bezpieczeństwa Francuzów; atakując przez tereny neutralnej Belgii (lesiste Ardeny) powiedzieli światu, że są zdolni do wszystkiego (Francja była święcie przekonana, że Hitler nie przypuści ataku przez Ardeny, bo żadna armia tamtędy nie przejdzie, szczególnie tak zmechanizowana jak niemiecka).

Wiadomą jest rzeczą, że Nikt w Europie nie był na tę wojnę przygotowany lepiej od Hitlera i to złożyło się w konsekwencji na obraz Europy w latach 1939 - 1941. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby dzisiaj neonaziści przejęli władzę w którymś z silniejszych państw (a są bardziej bezwzględni i radykalni od hitlerowców). brr...
  Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
mande

Odpowiedzi: 121
Wyświetleń: 67681

PostForum: Historia   Wysłany: Czw Kwi 21, 2005 4:51 pm   Temat: II Wojna Światowa - czemu Niemcy przegrali ?
Moje zdanie na temat Bitwy o Anglię jest następujące:
Niewątpliwie Hitler dużo stracił przez to, ale nie możemy zapominać, że 80% strat Niemcy ponieśli na froncie wschodnim. To przegrane pod Stalingradem i na łuku kurskim zadecydowały o porażce nazistów. Jeśliby Wehrmacht dotarł do pól naftowych Kaukazu zabezpieczyłby pańtwo w ropę. Inną sprawą jest kwestia cywilów, którzy przerażeli działaniami Niemców mogliby wzniecić powstanie .... Ale to już gdybanie.
 
Strona 32 z 33
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
forum anime, widmo
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 17