A ja sobie pogrywałem w morrowinda z dodatkami i wczoraj skończyłem wszystko No nic zaczynam od nowa
Do tego przygrywam w Joanne d'arc i niestety tez już kończe
Jeszcze flatout niestety jeden bo 2 nie ruszyło
i wróce na święta to spelforce 1 z dodatkami
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 1693 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Gru 23, 2007 11:27 am
Ja postanowiłem natomiast sobie w domu zrobić wyjątkowo świąteczny nastrój, a że za świętami nie przepadam zacząłem ponownie grać w "Stubbs The Zombie" - nie ma to jak gry pozbawione przemocy w święta Bożego Narodzenia
Ja gralem w wiedzmina ale po tym jak mapki mi sie 5 min wczytywaly to zwatpilem teraz gram w COD 4 i Medievala II a i nie zna ktos jakiegos super moda do medievala?
No to u mnie spelforce wczytuje się jakieś 2 min a potem mam urzekający pokaz slajdów i jestem już w 13 misjii podstawki ale co tam niedługo kończe podstawke i zabieram się za dodtatki
Ja wciąż zagrywam się w Counter Strike'a. Od czasu do czasu w GTA SA Multi (ciekawe^^). I oczywiście trochę klasyki czyli C&C TS. Szkoda że taka prosta ta gra, ale jest zajebiaszcza i wciąż do niej powracam .
A ja czekam na HP i Więzien Azkabanu od kumpla,a tak w ogóle się nudzę,chyba,że brat znowu będzie mnie zasypywał prośbami o trzecie już w miesiącu przejście gry "Reksio i Czarodzieje" .
FiFiCz, HPiWA na kompa czy książkę? xP Bo jeśli chodzi o serię HP na PC to mam mieszane uczucia. Pierwsza część była fajna - łażenie po szkole, rysowanie wzorków myszką przy uczeniu się zaklęć, Quidditch. Potem z tego zrezygnowano (choć chodzenie po Hogwarcie zostało). Trzecia była całkiem fajna, ale całkowicie zręcznościowa. Podobnie jak czwarta, w której na dodatek nie było chodzenia po wirtualnym Hogwarcie, a levele wybierralo sie z widocznie konsolowego menu - to wedlug mnie najgorsza część, a fajny był jedynie tryb Magicus Extremos xP. No i piąta - wyraźnie najlepsza. Autorzy stworzyli system czarów zależny od ruchów myszki, chociaż mimo wszystko jego potencjał został niewykorzystany. Tylko pięć czy sześć uroków dawało w czasie wyjątkowo dynamicznej walki mały wybór. Można było stale używać tego samego i pokonać grupkę przeciwników. Walczyło się jednak (przynajmniej pierwsze kilka razy) z zapartym tchem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum