Wysłany: Nie Sty 23, 2005 12:11 pm W samo południe - MtG
Czy to nie powinno być w Sztabie RPG? Umarł? A kto go założył? Skoro założył, to zapewne miał coś do powiedzenia w tym temacie. Nie miał? Rozliczyć. To moje motto. Simon mądrze gada, bo widzę, że kolejni reformatorzy sie szykują. Ile to już nie działa stary adres forum? Półtora miesiąca?
Do rzeczy - kto nie zna skrótu nie odpowie na pytanie, a najprowdopodobniej nawet nie wejdzie w temat
Co prawda chodzi o grę Magic the Gathering Microprose, ale tak naprawdę o wszelkie Collectible Card Games.
Co jest najważniejsze dla zwycięstwa w grze?
1. Dobre karty - rary po 300$ za sztukę (bym podał przykład Black Lotusa, ale chyba go zakazali )
2. Dobre combosy - karta, która w połączeniu z inną kartą i jeszcze inną tworzy zabójcżą kombinację
3. Prawidłowo ułożona talia - można mieć zabójczego rara w talii, ale jeśli będzie tylko jeden szanse na wyciągnięcie go są minimalne. A jeśli jeszcze nie będzie many, aby go zagrać?
4. Szczęście - jak to się "fachowo" nazywa? Mana screwed? Land screwed? Można mieć "boską" talię i karty, ale jeśli w 15 kolejnych turach nie wyciągniemy lądów poza początkowymi? Albo w wielokolorowej talii lądy akurat nie pasujące do kart?
Wysłany: Nie Sty 23, 2005 2:12 pm Re: W samo południe - MtG
inqistor napisał/a:
Czy to nie powinno być w Sztabie RPG? Umarł?
Jesli masz na mysli kategorie na Forum, to juz od dluzszego czasu nosze sie z mysla jej likwidacji. Zastanawiam sie tylko nad pozostawieniem "Innych gier"( takze usunac, czy tez zostawic do rozmawiaia o wszelkich grach, tez crpg, bez dodatkowego "bombardowania" Off-topicu). SManagerow jest nastepny w kolejce
Co do pytania z ankiety - wszystkie czynniki sa wazne, ale wg mnie kluczowe jest zagadnienie umiejetnosci ulozenia talii. Spotkalem sie juz z turniejami, ktore mialy scisle okreslony dopuszczalny cartridge( tepiacy wlasciwie wszystkie powazniejsze rare'y), wiec od razu czynnik pierwszy odpada. Co do combosow - coz, to wlasciwie sie zamyka w umiejetnosci doboru talii - o to w koncu chodzi w tej grze... A przy dostatecznie duzej liczbie rund kryterium szczescia wlasciwie odpada...
A teraz pytanie ogolne z mej strony - co sadzicie o karciankach?? Bawicie sie w nie??
grałem trochę, ale nie uważam tego typu gier za coś w co warto się dłużej bawić. I zgodzę się, że kluczowe jest dobre ułożenie talii, choć szczęście i dobre fundusz też są potrzebne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum