Wysłany: Nie Lis 06, 2005 12:28 pm W samo południe - Siła a wytrzymałość
Przedstawienie jednostki w grze zawsze było problemem. Komputer ma tę zaletę, że sam wszystko policzy i graczowi poda jedynie wynik, więc sam program się martwi o wszelkie skomplikowane zapisy. Dobranie odpowiedniej skali też jest problematyczne, ponieważ przy małych, jednostka może nie być wyposażona do walki ze wszystkimi rodzajami przeciwników, a przy dużych następuje spora generalizacja i jednostki o całkowicie różnych składach mogą mieć identyczne współczynniki.
Zajrzyjmy do manuali USARMY. Teoretycznie dobrą skalą jest pluton. Są to 4 identyczne czołgi, albo transportery opancerzone. Małym problemem jest podział desantu z transporterów, ponieważ ten dzieli się na 3 drużyny. Dużym za to problemem jest piechota, która w plutonie nie ma moździerzy. Pluton Rangers nie ma nawet broni przeciwpancernej!
Wejdźmy oczko wyżej - kompania. Kompania Rangers ma 152 ludzi, a na wyposażeniu są między innymi 3 wyrzutnie rakiet przeciwpancernych. Logicznym więc wnioskiem jest, aby taka kompania posiadała siłę podzielną przez 3, a nawet czyste 3 - obrazującą jej siłę przeciwpancerną. I tu dochodzimy do sedna. Siłę teoretycznie już znamy, ale co z wytrzymałością na straty? 152 ludzi to sporo, a trudno zaznaczać jedynie straty 50 ludzi. Z kolei straty mniejsze nie zmniejszą siły, albo i zmniejszą, ale jak wtedy przedstawić te 3 wyrzutnie?
Z czołgami jest ciut prościej. Kompania to 3 plutony po 4 czołgi, plus czołg dowódcy i zastępcy dowódcy, 1 transporter, 2 HMMWV i ciężarówka. Razem 62 ludzi. Wytrzymałość teoretycznie prosta - 14 czołgów, ale co z ostrzałem artyleryjskim? On się nie martwi czy trafi w czołg, czy ciężarówkę, a straty są. Czy wpływają na siłę? Co do siły jeszcze - ani dowódca, ani zastępca kompanii nie są po to aby walczyć, czy więc siła jednostki to tylko te 12 czołgów?
Kompania piechoty zmechanizowanej. Organizacja podobna do czołgów - 3 plutony po 4 pojazdy, dowódca i zastępca, transporter, 2 HMMWV i 2 ciężarówki. Podobnie? A guzik. Nie zapominajmy o desancie. Cała kompania liczy 134 ludzi. I jak teraz przedstawić siłę i wytrzymałość tego czegoś?
Na deser artyleria. bateria ma tylko 6 dział, ale każde działo ma własny ciągnik i zmotoryzowany dalmierz. Cały oddział ma 6 wozów amunicyjnych, a ludzi - tu niespodzianka 254. 6 punktów wytrzymałości? Ale dlaczego tak mało przy tylu ludziach?
Wbrew pozorom pytanie jest proste - Jak ma się siła jednostki do jej wytrzymałości? Przypuśćmy, że robimy grę i musimy przedstawić jednostki bojowe w postaci żetonów. Czy strata 1 punktu wytrzymałości, to strata 1 punktu siły? A może kilku? A może jednostka ponosi straty, ale jej siła zmniejsza się o wiele wolniej?
Nie wiem czy dobrze pojmuje to co chciałeś powiedzieć, ale wydaje mi się, że siła będzie malała wraz z wytrzymałością. Np., Jeżeli są cztery takie same czołgi i jeden z nich zostanie wyeliminowany to obniży się wytrzymałość całego plutonu, ponieważ zostaną już tylko trzy cele dla wrogich wojsk a nie cztery. Z tych samych powodów zmaleje również siła rażenia.
Z drugiej strony w skład plutonu mogą wchodzić różne jednostki i utrata tej najsłabszej wcale nie musi oznaczać spadku wytrzymałości całej grupy.
Jednak w dużym uproszczeniu uważam, że spadek wytrzymałości powinie boleśnie odbijać się na sile i odwrotnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum