Wysłany: Nie Wrz 14, 2008 3:05 pm W samo południe - Tarcza
Zwykła, nie antyrakietowa
Zastanawiałem się, czy nie dać tego do RPG, ale dam tu:
czy utrata ręki (właściwie dłoni i przedramienia) wpływa w znaczący sposób na korzystanie z tarczy? Nadal możemy nią manewrować i można ją przymocować do kikuta, więc dłoń nie jest potrzebna.
Jeśli weźmiemy pod uwagę sposób mocowania uchwytów na tarczy to ja znam dwa rodzaje i w obu utrata przedramienia uniemożliwia korzystanie z tarczy. A jeśli jakimś cudem uda sie przymocować tarczę do kikuta to i tak zmniejszy to zdolność manewrowania tarczą. Śmiesznie wyglądało by gdyby wojownik trzymał okrągłą tarczę o średnicy 110 cm, 20 cm przed twarzą każde uderzenie w tarcze skutkowało by zarobieniem nią w twarz.
Praktycznie uniemożliwia gdyż, samo manewrowanie tarczą byłoby znacznie utrudnione a poza tym jak wspomniał leiff, każde uderzenie odbijało by tarcze w stronę naszej twarzy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum