Rewolucje musiałaby wytworzyć własne instytucje gwarantujące posłuszeństwo niezrewolucjonizowanych. Powstania robotników to była poranna przechadzka dla piechoty okopowej.
W czasie akcji "Wachlarz" to my mieliśmy Niemców za plecami, czy oni nas?
Niemcy oczywiście w myśl obłąkanych myśli Hitlera parliby naprzód w głąb Rosji, ufając szalonym przywódcom.
Węgry nie były uciskane przez Niemców, tylko przez strzałokrzyżowców, którzy obalili cieszącego się malejącym szacunkiem Hortiego, i rozniecili antysowiecką histerię, w sytuacji kiedy wejście Armii Czerwonej zagrażało bezpośrednnio tylko im.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum